Przeglądając swoją kosmetyczkę doszłam do wniosku, że metodą prób i błędów na własnej skórze, przekonałam się do wyboru markowych kosmetyków. To prawda, że błyszczyk L'Oreal kosztuje tyle, ile cztery błyszczyki Miss Sporty czy dziesięć Nibo lub innej marki, po którą trzeba sięgnąć do najniższej półki. Mam jednak pewność, że wybierając markowy produkt, kupiony kosmetyk wytrwa do końca zużycia bez zmian w zapachu i wyglądzie, a co ważniejsze, nie podrażni mi skóry.
Pomadki Pupa są bardzo dobre, mają gęstą konsystencję, ale są jednocześnie miękkie i się nie rozmazują. Jestem fanką tych pomadek :) Fajny blog pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarcelina
Dziękuję. To prawda, pomadki Pupa mimo swej nazwy :) są świetne
UsuńMarzena
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam tanie cienie marki, o której nawet nie słyszałam. Później ciągle miałam mocno zaczerwienione oczy. Dopiero po tygodniu domyslilam się że przekrwione białka nie były oznaką przemęczenia! Od tego czasu kupuję markowe cienie
Osoby wrażliwe powinny zwracać uwagę na jakość kosmetyków. Te, które nie mają wyraźnych oznaczeń na opakowaniu o producencie i atestach, mogą wyrządzić szkody w naszym organizmie.
Usuń