poniedziałek, 27 lipca 2015

Podróże: Zielona Góra - miasto wina i Bachusików

Zielona Góra to miasto winogron, Bachusików, żużlowców i najdłuższej zjeżdżalni basenowej w Polsce! Przeczytaj o tym, co można zobaczyć i przeżyć w tym zielonym mieście.


Do Zielonej Góry jeżdżę co pewien czas i korzystam z różnych atrakcji, ale jest kilka takich, które są żelaznym punktem każdej wizyty. Zacznę od miejscówki, która jest sprawdzona i dla mojej rodzinki bardzo zadowalająca. Hotel Qubus*** to najbliższa miejscówka przy Palmiarni, blisko stąd też do centrum handlowego Focus i do kina, a kilkunastominutowym spacerkiem dojdziemy do centrum miasta i pięknego deptaku. Pokoje klimatyzowane, co w Polsce nie jest jeszcze standardem, a śniadania są wyśmienite! Moja ulubiona jajecznica jest doskonała, naleśniczki z syropem klonowym to poezja, równie dobre jadłam tylko w Hiltonie. Jeśli już przy naleśnikach jesteśmy, to najlepsze w Polsce serowe placki zjemy w Best Western Żubrówka w Białowieży, ale tamtejsza kuchnia to już osobna opowieść :)
Hotel nie jest wielki, ale dwa lata temu trafił nam się pobyt z gwiazdami ostatniego Festiwalu Piosenki Rosyjskiej (który został zakończony z powodu agresji rosyjskiej na Ukrainę), był wtedy Mezo, Brzozowski, Janusz Radek i kilka innych gwiazd, które balowały do rana. Ceny w hotelu są do przełknięcia, ale warto upolować restauracyjną promocję, np. w zamawiając danie główne otrzymaliśmy w gratisie zupę lub przekąskę oraz deser dla dzieci :)


Idziemy w miasto

Palmiarnia - jedna z najpiękniejszych w Polsce. Budynek znajduje się na wzniesieniu, na zboczach którego obsadzono winorośle. Latem przed Palmiarnią organizowane są pokazy nieba przy wykorzystaniu teleskopów astronomicznych "a niebo gwiaździste nade mną". Dwa lata temu oglądaliśmy Księżyc, Saturn i Wenus, w tym roku widoczny był Tytan - księżyc Saturna oraz piękna gwiazda podwójna z dyszla Wielkiej Niedźwiedzicy - Mizar. Można było samemu obsługiwać teleskop, który wyświetlał obraz na dużym ekranie, dzięki czemu "spacerowaliśmy" po powierzchni Księżyca :) W pewnym momencie chmura przysłoniła widok, więc obejrzeliśmy źródła światła emitowanego po drugiej stronie miasta, jednym z nich była lampa w pokoju jednego z bloków :D



Wewnątrz Palmiarni znajduje się mini zoo, jeden z największych zegarów drewnianych w Europie oraz restauracja, w której organizowane są wesela. Na wyższym poziomie jest kładka widokowa, a na najwyższym poziomie taras widokowy pod szklanym sufitem, gdzie podczas upałów letnich panuje temperatura (na moje oko) 60 stopni!

Bachusiki to atrakcja nie tylko dla dzieci. Małe, sympatyczne figurki patrona wina, które w Zielonej Górze jest równie ważne jak Piwo w Pilźnie (no może trochę pojechałam, ale wiecie o co chodzi), rozmieszczone są w różnych zakamarkach miasta i szukając ich mamy fajną zabawę. Bachusików przybywa i w tej chwili jest ich 35, zatem mamy poważne zadanie do wykonania z uśmiechem na twarzy.






Koniecznie trzeba iść do Ogrodu Botanicznego, w którym nasze dzieci poczują się jak w bajce. Znajduje się tu wiele figur naturalnej wielkości pochodzących z bajek Andersena i telewizyjnych seriali. Znajdziemy tu jezioro łabędzie, wioskę smerfów, chatkę Baby Jagi, Pinokia, królewnę Śnieżkę oraz zagrody z żywymi danielami, kozami i owcami, które możemy samodzielnie karmić.

Amfiteatr zielonogórski kojarzymy głównie z dawnym Festiwalem Piosenki Radzieckiej (1965–1989), który po upadku ZSRR został zakończony. W roku 2008 został wskrzeszony pod nazwą Festiwalu Piosenki Rosyjskiej i trwał aż do czasu agresji rosyjskiej na Ukrainę, czyli do 2013 roku. Będąc wtedy w Zielonej Górze mogłam obserwować próby do koncertu finałowego, w którym pięknie zaśpiewali Michał Szpak i Natalia Szreder. 

Zielona Góra to także miasto bardzo kulturalne, w kilku miejscach odbywają się koncerty i spotkania, nie brakuje atrakcji dla dzieci i fanów jazzu. Plan imprez do końca tego roku znajduje się pod tym linkiem.
Turystom polecam jeszcze zwiedzanie Muzeum Dawnych Tortur i Muzeum Wina, ale to już raczej bez dzieci.

Mało kto wie, że w Zielonej Górze jest najdłuższa zjeżdżalnia basenowa w Polsce o długości 210 metrów. A tu macie filmik z tej rury:


1 komentarz:

Komentuj i dyskutuj, chcę wiedzieć co myślisz o poruszanych przeze mnie tematach.
Zapraszam :)

KalinaKelma